Składniki na około 11 drożdżówek:
- 1/2 kg mąki pszennej
- szczypta soli
- 40g drożdży świeżych lub 20g suchych
- 1 szklanka mleka
- 60g drobnego cukru do wypieków
- 20g cukru z prawdziwą wanilią lub cukru waniliowego
- 2 żółtka
- 50g niesolonego masła, roztopionego i przestudzonego
- około pół słoiczka dżemu
Na kruszonkę:
- 1 i 1/2 łyżki roztopionego masła
- 10 łyżek mąki
- 4 łyżki cukru
Dodatkowo:
- 1 białko do posmarowania
Wykonanie:
Mleko podgrzej (powinno być ciepłe, ale nie gorące) i przelej do sporej miseczki. Rozpuść w nim drożdże, dodaj 2 łyżki cukru oraz 4 – 5 łyżek mąki, wymieszaj i odstaw do wyrośnięcia (u mnie trwało to około 10 minut).
Pozostałą mąkę oraz cukier wymieszaj ze szczyptą soli. Dodaj do nich wyrośniętą mieszankę z drożdżami oraz żółtka i zacznij wyrabiaj, dodając na koniec roztopione masło. W razie potrzeby można podsypać trochę mąką. Ciasto powinno być gładkie, elastyczne i odchodzić od rąk.
Wyrobione ciasto odstaw przykryte czystą ściereczką w ciepłe miejsce na około 30 – 40 minut (powinno podwoić objętość).
Wyrośnięte ciasto wyłóż na oprószony mąką blat, wyrób krótko i podziel na kulki mniej więcej tej samej wielkości (mi wyszło 11 kulek po około 90g). Każdą kulkę rozpłaszcz i nałóż na środek łyżeczkę dżemu. Złącz brzegi ciasta tak, by dżem nie wylewał się ze środka i uformuj ponownie kulę.
Bułeczki ułóż w sporych odstępach na blasze oprószonej mąką i odstaw w ciepłe miejsce do napuszenia na około 20 minut.
W tym czasie przygotuj kruszonkę. Używając widelca, wymieszaj roztopione masło z cukrem. Dodaj mąkę i jeszcze raz wymieszaj, aż powstaną grudki. W razie potrzeby można dodać jeszcze trochę mąki.
Gdy bułeczki wyrosną, każdą posmaruj białkiem i posyp kruszonką.
Piecz w piekarniku nagrzanym do 200°C przez około 25 minut, aż bułeczki się zarumienią, a wbity w środek patyczek będzie suchy po wyjęciu. W razie potrzeby przykryj z wierzchu folią aluminiową, by się nie spiekły.
Smacznego :)
Przepis pochodzi z tego bloga.